Różne rodzaje zajęć, także pracowniczych wymagają nierzadko użycia specjalistycznej odzieży ochronnej. Do takich zajęć należy m.in. praca w miejscach z dużą ilością wilgoci, a nawet wręcz wymagająca brodzenia w wodzie. Przy wodzie płytkiej wystarczą buty gumowe, ale gdy woda jest głębsza albo miejsce narażone na ciągły napływ wilgoci, lepiej sprawdzają się wodery albo spodniobuty?

Czym są wodery a czym spodniobuty?

Różnicą podstawową pomiędzy spodniobutami a woderami jest długość, a więc stopień ochrony przed wodą. Wodery są butami gumowymi, czyli chronią stopy oraz nogi przed przedostawaniem się wilgoci do ubrań i ciała, ale różnią się od zwykłych gumowców długością. Buty gumowe chronią jedynie stopy oraz łydki, ponieważ wysokość cholewki sięga do kolana. Wodery chronią natomiast również uda, sięgając aż do pachwiny. Aby ochrona była właściwa, wodery doczepiane są do paska lub szlufek spodni. Każde wodery składają się z prawej i lewej części.

Spodniobuty są jednoczęściowe, chociaż również składają się z dwóch kaloszy oraz nogawek spodni, ale sięgają ochroną znacznie wyżej od woderów. Najczęściej stanowią ochronę do pasa, ale zdarzają się spodniobuty w formie ogrodniczek zapewniające ochronę przed wodą ponad poziom pasa. Spodniobuty wyposażone są w szelki, dzięki czemu łatwo utrzymują się na właściwym miejscu i dobrze ochraniają przed wodą. Wodery i spodniobuty możesz znaleźć tutaj.

Gdzie przydają się spodniobuty albo wodery?

Zarówno spodniobutów, jak i woderów używają przede wszystkim rybacy, a także wędkarze, szczególnie łowiący przy grząskich brzegach albo bezpośrednio z toni, np. muszkarze. Ponadto takiego rodzaju ochrony przed wodą potrzebują pracownicy obsługujący kanalizację miejską oraz melioranci, zajmujący się oczyszczaniem rowów melioracyjnych. Niektórych modeli dodatkowo wzmocnionych spodniobutów używają także górnicy.